
Lubicie ciekawostki o niezwykłych miejscach na Ziemi? Takich, które owiane są tajemnicą oraz wzbudzają dreszczyk emocji? Jeśli tak, to zróbcie sobie herbatkę i rozsiądźcie się wygodnie, bowiem dzisiejszym tematem będzie Miejsce Mocy koło Białowieży, na Podlasiu. Zapraszam!
Jestem wielką fanką wszelkich podań, legend, kultów i obrządków dawnych ludów oraz zjawisk paranormalnych. Dlatego kiedy usłyszałam o sławnym Miejscu Mocy natychmiast chciałam się tam udać, choć nie wszyscy towarzysze wycieczki podzielali mój entuzjazm. Poza tym padało i było zimno, a droga w głąb lasu do krótkich nie należała.
Miejsce Mocy koło Białowieży – co to jest?
Miejsce Mocy w Puszczy Białowieskiej zostało odkryte stosunkowo niedawno, bo w 1993 roku przez trójkę Białowieżan. Twierdzili oni, że w tym miejscu poczuli przepływ dobrej, pozytywnej energii. Przy okazji, zwrócili uwagę na kamienne kręgi. Jak się później okazało, zatrudnieni radiesteci potwierdzili, że na polance istnieje podwyższone promieniowanie elektromagnetyczne.
A jak to wpływa na samopoczucie człowieka? *„Jest to obszar o pozytywnym promieniowaniu, tzn. występuje w nim taka forma subtelnej wibracji, która jest najzdrowsza dla człowieka. Dzięki niej w miejscu tym znacznie lepiej czujemy się, szybciej wypoczywamy, łatwiej regenerują się nasze siły witalne, uaktywnia się intuicja. Wszystkie „mocne punkty” Ziemi połączone są ze sobą liniami energetycznymi, oplatając naszą planetę siatką przypominającą strukturę kryształu. Najsilniejsze miejsca mocy znajdują się w punktach krzyżowania się owych linii. Osoby wrażliwe, ustawiwszy się w odpowiednim punkcie, mogą odczuwać całą gamę subtelnych wibracji…”. Inne miejsca o podobnej właściwości energetycznej to m.in: Piramida w Gizie, Machu Picchu, Świątynia na skale w Jerozolimie, wyrocznia w greckich Delfach oraz kaplica na Wawelu.
Co mogło mieć wpływ na to, że te miejsce jest magiczne? Mówi się, że to właśnie tu nasi przodkowie, Słowianie, odprawiali swoje pogańskie obrządki. „Gromadzili się wtajemniczeni, by wykorzystując swoją moc i kamieni powstrzymywać wrogów i złe moce (…). Jest to prawdopodobne- położone w pobliżu uroczysko nosiło niegdyś nazwę Czartowe Błota. A tak wielkiego zgromadzenia przedziwnie uformowanych drzew, jakby rozsadzanych energią płynącą z głębi ziemi nie ma nigdzie więcej”.
Faktycznie, w tym miejscu flora jest dość niezwykła! „Jest ono [Miejsce Mocy] porośnięte wieloma przedziwnie uformowanymi, często wielopniowymi i pozrastanymi dębami, sosnami i świerkami. Występuje tu również wyjątkowe nagromadzenie głogów i dzikich grusz. Pomiędzy nimi ułożone są w przemyślny system głazów rożnej wielkości i kształtu, zaś pod warstwą próchnicy ukryty jest kolejny system utworzony przez mniejsze kamienie”.
Jakie są moje doświadczenia z Miejscem Mocy?
Potwierdzam, że wszystko to, co przytoczyłam powyżej, ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Natomiast moje doznania opisałabym w prosty sposób: czułam się tam dobrze, tak jakbym była mile widziana. Po okrążeniu polanki, przycupnęłam sobie na jednym z kamieni i nie zważając na złośliwe komentarze towarzyszy wycieczki, starałam się skupić na odgłosach deszczu opadającego na liście soczysto zielonych drzew. Oddychałam głęboko, a w ciele czułam wibrowanie, które przypominało łaskotanie. Nie mogłam powstrzymać się od uśmiechu! 🙂
Sądzę, że piękno oraz nietuzinkowość takich miejsc, jak owo Miejsce Mocy, docenią osoby wrażliwe, o otwartych umysłach i wyczulonych zmysłach. Tak uważam, bo sama do takich ludzi zaliczam się. Pociągają mnie te wszystkie podania o naszych przodkach, którzy byli Poganami i żyli w zgodzie z naturą oraz Wszechświatem. Bardziej mnie to wszystko przekonuje, niż kazania księdza w kościele i cała ta otoczka religijna, która tak naprawdę jest zapożyczeniem właśnie z pogaństwa!
Miejsce Mocy koło Białowieży – jak dojechać?
Miejsce Mocy znajduje się 500 m za Białowieżą, w kierunku Hajnówki. Kilku kilometrowa trasa prowadzi wśród lasu i należy trzymać się jej do momentu zobaczenia po lewej stronie ścieżki usypanej z kamyczków i tablicę informującą, że do miejscowej atrakcji pozostało 4 km- tam należy skręcić. W ten sposób dojedziemy do parkingu, a resztę drogi należy przebyć pieszo (zakładając, że przyjechaliśmy autem).
Kurhany w Białowieży
Byłam jeszcze w innej niezwykłej okolicy, nieopodal rezerwatu Szczekotewo. Tam w lesie, pośród dziwnie rosnących drzew znajdują się usypiska, które okazały się… kurhanami! Przyznam, że klimat tego terenu działał na wyobraźnię! I to do tego stopnia, że co jakiś czas miałam nieprzyjemne dreszcze.
Za dawnych czasów, gdy umierał człowiek, jego ciało popielono. Następnie prochy wsypywało się do specjalnego naczynia (albo nie) i zasypywano grudką ziemi, którą przynosił każdy członek rodziny, aż w końcu powstawało niewielkie wzniesienie. Zauważcie, że ten rytuał pozostał do dziś. Zresztą, podobnie jak inne pogańskie obrządki znane nam z kościoła.
I jak Wam się podoba Miejsce Mocy? Wierzycie w takie historie, macie jakieś doświadczenia? Chętnie o nich poczytam 🙂
Bardzo się podoba , ja również lubię tego typu miejsca , ale byłem tylko w jednym . Znajduję się ono w Grzybnicy między Bobolicami a Koszalinem – to stosunkowo nie daleko od mojej wioski bo nieco ponad 100 km .
Sa to kamienne kręgi ,ponoć największe w Europie. Byłem tam ostatnio chyba z 7-8 lat temu a to za sprawą tego ,że gdy jadąc w tamtym kierunku ,wybieram trasy boczne , bardziej malownicze.
W mojej okolicy znajduję się ”Czarodziejska górka” ,ale nie ma nic związanego z żadnymi kultami .
Jest to górka na którą można wjechać ”na luzie” . Ponoć to za sprawą źródeł które wytwarzają pole magnetyczne ,inna teorii mówi że to złudzenie optyczne-nie wiem . Fakt , nachylenie nie jest spore ale poziomicy nie przykładałem 😉
W każdym razie nie zaszkodzi zajrzeć 🙂
O, to dobrze wiedziec o takich miejscach! Z checia zajrze, jak bede kiedys w okolicy- dziekuje za wskazowki 🙂 Pozdrawiam serdecznie!
Ja nigdy nie wierzyłam w nadprzyrodzone moce, ale Twój wpis skłonił mnie to zastanowieniem się nad tym. 🙂
Cześć Mapowicze ! Miło mi Was gościć w moich progach 🙂 Jeśli nie byliście w Białowieży, to koniecznie wybierzcie się 🙂 Piękne rejony i intrygujące miejsce- chętnie przeczytałabym Wasze doświadczenia !
Takie miejsca pociągają mnie od dawna. Jak i cała kultura pogan. Od kilkunastu lat mieszkam w Danii. Jest to unikatowy kraj na świecie pod względem ilości kurhanów. One otaczają z każdej strony. W wolnych chwilach odwiedzam je i fotografuję. Wiele z nich usytuowanych jest w przepięknej scenerii. Warto je poznać 😀
Hej, czy można gdzieś obejrzeć zdjęcia Twojego autorstwa? Ja również lubię takie miejsca, bardzo mnie przyciągają.
Hej. Nie posiadam profili społecznościowych ( myślę o publikacji na Instagramie). Mogę ewentualnie przesłać e-mailem. Pozdrawiam Tomek
Pomyśl o Instagramie, koniecznie!
Odezwę się w takim razie przez mail na dniach 🙂 a jeszcze apropo takich miejsc, to zajrzyj do notatki „Hotel Bursztynowy Pałac” (w zakładce około podróżnicze-klimatyczne noclegi)- tam dodałam wzmiankę o kamiennych kręgach. Poza tym jest też u mnie notatka o grobowcach w Wietrzychowicach. Może Cię zainteresuje też. Pozdrawiam!
Widziałem te miejsca tylko na zdjęciach. Następnym razem podczas pobytu w Polsce znajdą się na mojej liście. Miejsce mocy w Białowieży znam, pochodzę z Białegostoku. Pozdrawiam😀
Można tam się wybrać też na rowerze 😉
Na Podlasiu byliśmy zdecydowanie zbyt krótko. Musimy wrócić właśnie w okolice Białowieży!
Też muszę się jeszcze raz tam kiedyś wybrać 🙂 Jeszcze trochę miejsc zostało tam do zobaczenia. Pozdrawiam :-)!