
W lutym wybrałam się na 3 dni do Porto– drugiej co do wielkości metropolii w Portugalii (zaraz po Lizbonie) leżącej nad Oceanem Atlantyckim. Podczas mojego pobytu pogodę miałam wymarzoną- świeciło słońce, a temperatura sięgała nawet do 23 C! Nie napiszę nic odkrywczego twierdząc, że miasto to jest po prostu piękne, ponieważ wiele osób myśli to samo. W niniejszym poście chciałabym pokazać Wam co warto zobaczyć w Porto. Zapraszam!
Porto – miasto płytkami tworzone
To, co urzekło mnie najbardziej w tym portugalskim miasteczku, to spotykane niemal na każdym kroku przepiękne płytki ceramiczne zwane azulejo. Zdobią one m.in.: kamienice, kościoły, a nawet M`Donald i dworzec kolejowy. Ich motyw występuje także na licznych pamiątkach, np.: magnesach, naczyniach, biżuterii itd.
Co warto zobaczyć w Porto?
Ribeira – stara dzielnica Porto
Wyjątkowość tej dzielnicy tkwi w jej wiekowej zabudowie, czyli w starych kamienicach ulokowanych pośród malowniczych, wąskich uliczek. Warto dodać, że urok Ribeiry został doceniony na tyle, że znalazła się ona na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Kościoły w Porto
Nie zwiedzam kościołów ze względu na wiarę, a zwykłą ciekawość. I Wam również polecam zobaczenie następujących obiektów sakralnych:
- Capela das Almas
- Igreja de Sao Pedro dos Clerigos
- Igreja do Carmo
Dworzec São Bento
Stacja kolejowa, na której znajdują się malowidła ścienne przedstawiające historię Portugalii, m.in.: bitwę pod Valdevez. Niestety, miejsce to jest praktycznie non stop zatłoczone, dlatego ciężko o dobre ujęcie.
Cmentarz Lapa
Na cmentarz trafiłam przypadkowo. Ujął mnie jego spokój i jasne barwy kaplic, natomiast głęboki szok wywołał… widok trumien, które można było zobaczyć przez szybę mauzoleów!
Livraria Lello, czyli „księgarnia Harrego Pottera”
Muszę przyznać, że księgarnia jest zachwycająca dopóty, dopóki nie znajdą się w niej tłumy ludzi, czyli w godzinach porannych. Wstęp do tego klimatycznego księgozbioru kosztuje 5 euro, które może wejść w poczet ceny książki, jeśli się na jakąś zdecydujecie. Ja z księgarni wyszłam z książką W. Grahama pt.: „Ross Poldark”.
A tak na marginesie, to co wspólnego ma Livraria Lello z Harrym Potterem? Otóż to, że autorka serii o tym czarnoksiężniku- J.K. Rowling- mieszkała kiedyś w Porto, w pobliżu niniejszej księgarni. Jedną z inspiracji, które zawarła w książce, są słynne schody, na których tak chętnie wszyscy pozują. Nawet ja! 🙂
Porto wieczorową porą
Porto wygląda przecudownie nie tylko za dnia, ale również nocą. Wieczorową porą światła miasta odbijają się w rzece, tworząc romantyczny nastrój.
Obrzeża centrum Porto, czyli co jeszcze warto zobaczyć?
Vila Nova de Gaia – piwnice
Będąc w Porto koniecznie trzeba napić się wina! A jeśli chcecie poznać sekret tego wykwintnego trunku, posłuchać historii a nawet zobaczyć warunki przechowywania win, to wybierzcie się do jednej z piwnic znajdujących się po drugiej stronie mostu Dom Luis I.
Matosinhos, Foz do Douro i przejażdżka zabytkowym tramwajem
Matosinhos to obrzeża Porto, gdzie warto wybrać się, aby zobaczyć cudowny Ocean Atlantycki oraz długą, piaszczystą plażę. Ja dojechałam tam Uberem, a następnie urządziłam sobie dość długi spacer, aż do Foz do Douro. Tam właśnie wsiadłam w zabytkowy tramwaj (koszt przejazdu 3 euro), którym dotarłam na dzielnicę Ribeira.
Porto – atrakcje w okolicy
São Pedro da Afurada
O tej spokojnej, kolorowej wiosce napisałam osobną notatkę, do której Was odsyłam KLIK.
Panorama Porto
Czyli skąd zobaczyć najlepszą panoramę miasta?
Dzielnica Gaia, czyli z drugiej strony mostu Dom Luis I
Most Dom Luis I

Passeio das Virtude
Mnie się tu najbardziej podobało, a to wszystko ze względu na boehmo-erazmusowy klimat panujący w tym miejscu 😉 .


Podsumowanie
Cieszę się, że pojechałam do Porto i, że doświadczyłam go w wiosennej odsłonie. Co więcej, zobaczyłam ciekawe atrakcje, zjadłam wiele wyśmienitych dań, a także spróbowałam wybornego wina Porto. Dodatkowo, pozostaję pod ogromnym wrażeniem gościnności oraz otwartości Portugalczyków. Zatem podsumowując: wyjazd do Porto uznaję za bardzo udany!
Pięknie 🙂 aż zatęskniłam za takimi wypadami – my póki co z Majką tylko po Polsce, ale inspirujesz mnie do robienia planów 😀 buziaki!
Pewnie niedługo będziecie razem śmigać po świecie- kwestia (zakładam!) bardzo krótkiego czasu, znając Ciebie 🙂 A Polska także jest piękna, i fajnie dobrze ją poznać, a także docenić jej piękno. Ja właśnie postanowiłam wiosnę i lato spędzać w Polsce- tak wiele jest tu do zobaczenia…
W Portugalii byłam tylko raz, ale był to krótki wypad więc czasu starczyło mi tylko na Lizbonę. Przez myśl nie przeszło mi, żeby udać się do Porto, ale jestem zachwycona Twoimi zdjęciami. Może to wyda się dziwne, ale urzekł mnie cmentarz, niezwykle oryginalny i klimatyczny;)
Cześć Travel Bug, bardzo mi miło czytać, że spodobały Ci się moje zdjęcia. Koniecznie odwiedź Porto- naprawdę jest tego warte, a na żywo robi jeszcze większe wrażenie! Pozdrawiam serdecznie 🙂
Ileż bym zdjęć zrobiła przy tych płytkach 😀