
Jeśli planujecie rozpoczęcie przygody ze zdobywaniem wierzchołków Tatr, to uważam, że Szpiglasowy Wierch będzie najlepszą propozycją dla początkujących!
Szpiglasowy Wierch zapoczątkował moją miłość do gór, bowiem wcześniej zdecydowanie bliżej było mi do miłośników morza. Poza tym często zastanawiało mnie co takiego ciągnie ludzi na wysokie wierzchołki? Że pomimo ogromnego wysiłku, czasem mało sprzyjającej pogody, warunków, nawet ryzykując, ruszają zdobywać szczyty? Teraz już chyba zaczynam to rozumieć… Ale tego nie da się wytłumaczyć, to trzeba po prostu poczuć! Tak jak ja poczułam wchodząc na Szpiglasowy Wierch, o którym chcę Wam opowiedzieć. W moją debiutancką podróż w Tatry wybrałam się na początku października, a wyjście w góry rozpoczęłam o 7 rano.
Jak dojść na Szpiglasowy Wierch?
Są dwie możliwości wejścia na Szpiglasowy Wierch- albo przez Dolinę 5 Stawów lub przez Morskie Oko. Ja wybrałam tę pierwszą opcję ze względu na pochlebne opinie. Co więcej, na pewnym odcinku szlaku znajdują się łańcuchy, po których według mnie lepiej wchodzić, niż schodzić.
Trasa
Moja trasa wyglądała następująco:
Palenica Białczańska – Dolina Roztoki – Dolina 5 Stawów – Szpiglasowa Przełęcz – Szpiglasowy Wierch – Szpiglasowa Przełęcz – Dolinka za Mnichem – Morskie Oko – Palenica Białczańska
Po załatwieniu sprawy z parkingiem ruszyliśmy do wejścia prowadzącego na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego, który jest również płatny (cennik). Wyprawę rozpoczęliśmy od tej samej trasy, która prowadzi do Morskiego Oka, i podążaliśmy nią aż do Wodogrzmotów Mickiewicza. Tuż za wodospadem jest tabliczka i tam właśnie skręciliśmy zgodnie z oznakowaniem na Dolinę 5 Stawów (zielony szlak).
Przechodziliśmy przez urokliwą Dolinę Roztoki podziwiając widoki, na które składał się las, górski potok oraz wierzchołki gór. W końcu doszliśmy do rozwidlenia z dwoma szlakami- zielonym i czarnym. Wybraliśmy szlak zielony, prowadzący na Wodospad Siklawica (największy wodospad w Polsce).
Szpiglasowy Wierch dla początkujących – trasa przez Dolinę 5 Stawów
Po nieco uciążliwym wchodzeniu pod górę, wzdłuż spływającego wodospadu, dotarliśmy do mostku, a za nim podążyliśmy nad Wielki Staw. Zrobiliśmy sobie tam małą przerwę na przekąskę, a przy okazji nacieszyliśmy oczy tymi cudownymi okolicznościami przyrody. Po posiłku ruszyliśmy dalej, mając po lewej stronie Wielki Staw, a po prawej masyw Koziego Wierchu. Następnie poszliśmy wzdłuż żółtego szlaku, trasą pomiędzy Wielkim a Czarnym Stawem, a stamtąd prosto na Szpiglasową Przełęcz. Od czasu do czasu robiliśmy sobie przerwy, aby spojrzeć za siebie, gdyż widoki były niesamowite!
Szpiglasowy Wierch – łańcuchy
Pomiędzy Wielkim a Czarnym Stawem mijaliśmy dwa dość szerokie potoki. W związku z tym polecam Wam upewnić się, że posiadacie dobre, a przede wszystkim nieprzemakalne buty. Jednak, to nie strumienie są wyzwaniem, a łańcuchy, które prowadzą na górę, ku Szpiglasowej Przełęczy. Polecam wziąć ze sobą rękawiczki, gdyż łańcuchy są zimne.
Widoki
Po pokonaniu trasy z łańcuchami znaleźliśmy się na Szpiglasowej Przełęczy, a stamtąd w 10 minut dotarliśmy na Szpiglasowy Wierch. Niestety, w momencie dojścia na szczyt, nadciągnęła złowroga mgła i niestety trzeba było szybko się ewakuować.
Morskie Oko
Z powrotem znaleźliśmy się na Szpiglasowej Przełęczy i podążyliśmy w kierunku Morskiego Oka. Szliśmy szlakiem ułożonym z wielkich głazów, zwanym „Ceprostradą”. Po drodze zrobiliśmy sobie jeszcze jedną przerwę, tym razem racząc się widokiem na Staw Staszica. Po krótkiej przerwie ruszyliśmy na Morskie Oko, a stamtąd 8mio kilometrowym asfaltowym odcinkiem do parkingu na Palenicę Białczańską.
Porady
- Trasa na Szpiglasowy Wierch polecana jest amatorom i w moim przypadku się sprawdziła.
- W okresie zimowym, na trasie z Doliny 5 Stawów jak i z Morskiego Oka w kierunku Szpiglasowego Wierchu, mogą wystąpić lawiny!
- Nie poleca się chodzenia po ceprostradzie przy gorszych warunkach pogodowych w okresie wiosenno-jesiennym.
Szpiglasowy Wierch dla początkujących – podsumowanie
Uważam, że trasa na Szpiglasowy Wierch to dobry początek przygody dla debiutujących w Tatrach. Jedyną trudnością, jaką możecie napotkać na trasie, są łańcuchy.
WEJŚCIE NA SZPIGLASOWY WIERCH DEDYKUJĘ MOJEJ BABCI (*)
